Św. Mikołaj w Nowosiadle (grudzień 2010)
Tekst: H. Roszkowska
Zdjęcia: H. Roszkowska, T. Walędzik

Po majowej powodzi 2010 na Mazowszu narodziła się w naszym liceum pierwsza inicjatywa pomocy poszkodowanym mieszkańcom okolic Świniar. Rzeczy uzbierane w Hoffmanowej zostały dołączone do większego transportu i w czerwcu zostały zawiezione do wsi Nowosiadło. Temu tematowi są poświęcone nasze wcześniejsze relacje:
Powódź na Mazowszu

Na jesieni 2010 powstał kolejny pomysł, aby uczniowie każdej z 19 klas podarowali świąteczne paczki dzieciom z jednej, konkretnej rodziny. Ówczesna sołtys wsi Nowosiadło, pani Marianna Seklecka, przygotowała nam taką listę i rozpoczęliśmy przygotowania. W ostatnim tygodniu przyd wyjazdem paczki zostały ostatecznie zapełnione i elegancko zapakowane. Dzięki zaangażowaniu jednego z rodziców mieliśmy również do dyspozycji odpowiednio duży samochód.

W sobotni, mroźny poranek, 18 grudnia, ruszył transport złożony z samochodu ciężarowego i osobowego. Pan prof. Piotr Sosnowski podjął się roli św. Mikołaja, pojechały też dwie uczennice: Kasia i Daria. Na miejscu rozwoziliśmy paczki do kolejnych rodzin. Rozwoziliśmy, bowiem wsie w tamtych okolicach mają charakterystyczny układ - domy są oddalone od siebie, znacznie rozproszone.

W kolejnych odwiedzanych domach Mikołaj życzył wszystkim wesołych i spokojnych Świąt, wręczał prezent, pozdrawiał dzieci, rozmawiał chwilę, powstawało pamiątkowe zdjęcie i - jechaliśmy dalej. Wiele z tych spotkań budziło wzruszenie, dzieci były onieśmielone, czasem nawet trochę przestraszone, a mamy i babcie często nie kryły łez.

Późnym popołudniem, po gościnie u pani Marianny, pojechaliśmy jeszcze zobaczyć Wisłę i naprawiony i wzmocniony wał przeciwpowodziowy. We wszystkich domach powtarzało się jedno, najważniejsze życzenie - oby nigdy więcej nie było tak wielkiej wody.