Historia wiąże te dwie postaci z Pałacem Błękitnym, który znajduje
się przy ulicy Senatorskiej. Na początku XIX wieku jego właścicielem
stał się ordynat hrabia Stanisław Zamoyski, przewodniczący Senatu
Królestwa Polskiego. W oficynie pałacu, od strony ulicy Żabiej, mieszkała Klementyna Tańska z matką. Była zaprzyjaźniona z rodziną Chopinów i w jej saloniku, według źródeł, bywał i koncertował również młody Fryderyk. Chopin opuścił Warszawę tuż przed wybuchem Powstania Listopadowego i pozostał na emigracji w Paryżu. Klementyna, już jako żona Karola Boromeusza Hoffmana, udała się tam również za mężem, pisarzem politycznym i historykiem. Hoffman należał do stronnictwa Adama Czartoryskiego, redagował między innymi "Kronikę emigracji polskiej". Paryski dom Hoffmanów stał się miejscem spotkań polskich emigrantów. Jest więc wielce prawdopodobne, że Chopin i Klementyna Hoffmanowa utrzymywali kontakty również w Paryżu. Hoffmanowa zmarła w roku 1845, Chopin cztery lata później. Zarówno kompozytor, jak i Klementyna Hoffmanowa są pochowani na paryskim cmentarzu Pere-Lachaise, ale ich serca powróciły do Polski. Serce Klementyny zostało umieszczone na Wawelu, serce Fryderyka Chopina, przewiezione nielegalnie do kraju, trafiło do podziemi kościoła Świętego Krzyża w Warszawie. Księża sprzeciwiali się umieszczeniu go w samym kościele, gdyż jego właściciel nie był świętym. Rodzina czyniła starania, przekonując, że w ścianie świątyni wawelskiej znajdowało się już serce Klementyny z Tańskich Hoffmanowej. Ten argument poskutkował i serce Chopina zostało wmurowane w ścianę filaru w nawie głównej świątyni. Źródła: |