Tekst: uczestnicy wymiany
Zdjęcia: Edyta Nałęcz-Dźwigała


W tym roku po raz pierwszy w historii naszej szkoły miała miejsce wymiana polsko-francuska z młodzieżą z Lycee Saint-Sernin z Tuluzy, która uczy się języka polskiego. Wyruszyliśmy 27 września pod opieką Pani Edyty Nałęcz-Dźwigały i Pani Moniki Ceny z zimnej Warszawy na południe Francji, gdzie przywitali nas ciepło nasi korespondenci i letnia pogoda. Początki nie były łatwe… Le français, oh la, la! Pierwszy dzień w szkole zaczęliśmy od typowego francuskiego śniadania, czyli croissanta i bułeczki z czekoladą. Były wyśmienite, ale gdy przez kolejne dni serwowano nam słodkie śniadania, zaczęliśmy tęsknić za polską kanapką! Francuski rytm dnia, różnice w porach posiłków były dla nas trudną próbą, a lekcje po francusku kosztowały dużo wysiłku oprócz lekcji polskiego, na której brylowaliśmy, a słuchając zmagań Francuzów przekonaliśmy się jak trudnym językiem władamy.

Program naszej wizyty był bardzo bogaty i intensywny. Mieliśmy okazję zwiedzić najważniejsze obiekty Tuluzy: Bazylikę Saint-Sernin, Kapitol, Klasztor Jakobinów, Katedrę Św. Stefana, Muzeum Augustianów i wiele innych) oraz biskupie miasteczko Albi, gdzie urodził się Toulouse Lautrec. W muzeum poświęconym jego twórczości obejrzeliśmy jego dzieła, następnie zwiedziliśmy monumentalną katedrę Św. Cecylii. Jednak najbardziej interesującym miejscem było dla nas Cite de l’Espace pod Tuluzą – centrum kosmiczne z multimedialnymi i interaktywnymi ekspozycjami.

Tydzień minął na intensywnej nauce języka francuskiego, zgłębianiu kultury francuskiej, ale nie zabrakło też towarzyskich spotkań, podczas których nawiązaliśmy nowe relacje. Teraz czekamy na rewizytę naszych korespondentów w Warszawie na wiosnę. Ciekawe, co ich u nas zaskoczy?