JASEŁKA W HOFFMANOWEJ
Zdjęcia: Łukasz Binkiewicz
Relacja: Pola Żukowska

19. grudnia o godzinie 11 w auli szkolnej zebrała się społeczność naszej szkoły. Wszyscy chcieliśmy wspólnie obejrzeć jasełka i występ chóru. Jasełka przygotowała dla nas klasa 1A, zaś chór - Maria Dudek z klasy 1A i Julia Stelmach z klasy 2F. Na uroczystość zostali zaproszeni także emerytowani nauczyciele. Nauczyciele zasiedli na specjalnie przygotowanych dla nich krzesłach z boku sali. Natomiast uczniowie na podłodze. Pozostawiliśmy dwa przejścia, które- jak się okazało później miały umożliwić ,,wyścig" królów i pasterzy do stajenki Jezusa!

Na początku na scenę został zaproszony Pan Dyrektor Ryszard Raczyński. Powitał wszystkich zgromadzonych i złożył oficjalne życzenia bożonarodzeniowe. Następnie Michalina Oleksiuk - reżyserka jasełek - zaprosiła na scenę także byłych dyrektorów IX LO K. Hoffmanowej - Wacława Wawrzyniaka, Zofię Daruk oraz Zofię Pietrzak. Wręczyła im specjalne upominki. Symbolizowały one odnowienie tytułu dyrektora.

Uroczystość rozpoczął chór kolędą "Przybieżeli do Betlejem", po czym na scenę wkroczył Lucyfer (Mateusz Kędziora) wraz ze swoimi diabłami, a właściwie - diablicami. Jedna z nich (Katarzyna Niewiadomska) ubiegała się o nowe rogi. Poprzednie zabrał jej anioł. Kolejny diabeł przekazał Lucyferowi niepokojące wieści z ziemi. Z rozmowy diabłów (Dominika Rachwał, Katarzyna Kozon) dowiedzieliśmy się o sytuacji, jaka panuje na ziemi. Mianowicie zaniepokoił ich fakt pojawienia się na ziemi Zbawiciela. Po scenie z diabłami wkroczyły anioły. Dwa z nich były dostojne i poważne (Martyna Pniewska, Aleksandra Pytka). Trzeci to mały, cichy, zabawny aniołek z pluszakiem pod pachą (Alicja Wojciechowska). Kolejne anioły, wesołe łobuzy (Joanna Kawalec, Dominika Pacewicz), obudziły zaspanych pasterzy (Kacper Kossykowski, Tadeusz Kuźnieców, Emilia Nagórska) i przekazały im informacje dotyczące Jezusa. W kolejnej scenie zobaczyliśmy Maryję (Anna Bucka) i Józefa (Michał Niwiński). Józef dostrzegł biegnących ku nim królów i pasterzy. To właśnie wtedy byliśmy świadkami emocjonującego wyścigu królów (Barbara Jurzysta, Honorata Naumiuk, Agata Górnicka) i pasterzy. Spór o to, kto i dlaczego wygrał, przerwały im anioły. Chór zaśpiewał Jezusowi kolejne kolędy. Po występie chóru na scenę wkroczył Herod (Michał Korab). Diabły namówiły go na zabicie wszystkich dzieci. Przekazał rozkaz Hetmanowi (Michał Kochanowski). Rozmowę Heroda i Hetmana podsłuchała Jagna (Agata Mormul). Przerażona poinformowała o tym Maryję i Józefa. Ostatecznie udało się im uratować Jezusa, zły Hetman przeszedł na dobrą stronę, a Herod, dla którego diabły zmontowały kocioł, umarł we śnie.

Po jasełkach wysłuchaliśmy „Kolędy dla nieobecnych” Zbigniewa Preisnera, wykonanej przez organizatorki chóru. Grupę jasełkową wspierały: Pani Profesor Anna Hnydka oraz Pani Profesor Anna Kramek-Klicka. Realizacją techniczną imprezy zajął się Maciej Sawczuk. Natomiast przygotowaniem dekoracji i scenografii - uczniowie klasy 1A. Szczególnie napracowały się przy tym: Barbara Golatowska, Anna i Monika Grotowskie, Emilia Nagórska, Karina Owczarek i Dagmara Ragan. Spektakl powtórzono po krótkiej przerwie dla grupy drugoklasistów i maturzystów. Po nim nauczyciele i uczniowie rozeszli się do swoich sal, by świętować wigilie w klasowym gronie.

Zarówno jasełka jak i występ chóru poprzedzały pracowite przygotowania (zdarzyły się nawet dziesięciogodzinne próby jasełek(!), a aktorzy przeszli także lekcję dykcji. Uczniowie włożyli w organizację uroczystości dużo pracy - i udało im się! Wszyscy byli mile zaskoczeni i zadowoleni. Wiele osób stwierdziło, że były to najlepsze jasełka w historii naszej szkoły…

Jestem przekonana, że jasełka na długo pozostaną w pamięci wszystkich, którzy mieli okazję je zobaczyć.