Fryderyk Chopin i Klementyna z Tańskich Hoffmanowa

"Chopin i literaci warszawscy" Książkę autorstwa Franciszka Germana wydało Towarzystwo im. Fryderyka Chopina w 1960 roku. Autor poświęca kilka stron na opisanie znajomości kompozytora i naszej patronki. Oto ten właśnie, obszerny fragment.

Najwybitniejszą kobietą - powieściopisarką i najlepiej Chopinowi znaną [spośród prozaików warszawskich] była Klementyna Tańska, późniejsza Hoffmanowa, "eforka" (inspektorka) pensji żeńskich, nauczycielka w Instytucie Guwernantek i wreszcie wizytatorka wszystkich zakładów naukowych dla panien w Warszawie. Łączył ją niezmiernie serdeczny stosunek z całą rodziną Chopinów, i to od najwcześniejszych lat Fryderyka. Spotykali się również dość często u F. Skarbka i u s. Grabowskich. Po zamążpójściu pani Klementyna Tańska-Hoffmanowa otworzyła w latach 1829-30 mały salon dla bliskich jej osób, tj. literatów i artystów warszawskich, gdzie młody Chopin i Brodziński byli zawsze najmilej widziani. Historyk salonów warszawskich XIX wieku, A Kraushar, przypomina godny podkreślenia fakt, iż "pilnowano tam [tj. u pp. Hoffmanów] rówież bacznie czystości języka polskiego, a jako karę za używanie cudzoziemskich zwrotów i wyrazów wyznaczono haracz skromny pieniężny na rzecz ubogich, który grzesznik obowiązany był wrzucić do skarbonki obnoszonej przez panienki zapraszane na owe wieczorki literackie". Już z początku 1818 roku znajdujemy interesującą notatkę w pamiętniku Aleksandry Tańskiej, starszej siostry Klementyny: "Pani Gr[abowska, żona przyszłego ministra oświaty] zaprosiła mnie na wieczór. Było dość osób[...], w przeciągu wieczora grał na fortepianie młody Chopin, dziecię w 8 roku, obiecujące zastąpić Mozarta". Szczegół bardzo ważny, świadczący o wczesnych kontaktach Frycka z siostrami Tańskimi. Już w następnym roku wyszła w Warszawie pierwsza powieść Klementyny Tańskiej pt. Pamiątka po dobrej matce i z miejsca została rozchwytana; wydano ją ponownie jeszcze w tym samym roku. Zasługą Tańskiej i Niemcewicza było stopniowe wytrącanie powieści francuskich z rąk czytelników i zainteresowanie ich dorobkiem naszych powieściopisarzy. Cała Warszawa, tak kobiety jak i mężczyźni, rozczytywała się w tej powieści, której trzecie wydanie przypada już na rok 1820, a w trzy lata potem wyszło czwarte. Równocześnie z Pamiątką po dobrej matce wyszły Powieści z Pisma Świętego (1819), a w roku 1820 Powieści moralne dla dzieci, znane dobrze Fryderykowi i jego siostrom z lektury. Z kolei wychodzą w Warszawie powieści: Amelia matką w 3 tomach i ogromnie popularne Wiązanie Helenki, mające kilkanaście wydań. Lata 1823-25 przynoszą nowele pracowitej i utalentowanej autorki i Drugą książeczkę Helenki. Oprócz tych wielce poczytnych utworów powieściowych, przepojonych szlachetną myślą dydaktyczną wydawała Tańska w latach 1824-28 pierwsze polskie czasopismo dla dzieci; gdzie zamieściła dwie swoje powieści tradycyjne: Listy Elżbiety Rzeczyckiej i Dziennik Franciszki Krasińskiej, tłumaczony na cztery języki obce. "Rozrywki" Tańskiej widywano wśród bieżących czasopism w kawiarniach warszawskich, gdzie je wertowali i czytali literaci warszawscy. Siostry Chopina, zachęcone zapewne sukcesami Tańskiej, chwytały za pióro i wydały kilka utworów powieściowych. O najmłodszej z nich, Emilce, znajdujemy w Cmentarzu Powązkowskim Wóycickiego następującą wypowiedź: "Pisma Klementyny Tańskiej obudziły w tej dziedzinie jeszcze zapał i myśl, że położyła sobie za najwyższy cel życia wstąpienie w zawód literacki". Niestety śmierć przedwczesna nie pozwoliła rozwinąć się w pełni jej talentowi, gdyż zmarła w czternastej wiośnie życia dnia 10 kwietnia 1827 roku. Już w trzy tygodnie potem ukazał się piękny jej nekrolog w "Rozrywkach dla Dzieci", który pani Tańska zaopatrzyła następującym przypiskiem: "Umieszczam więc nadesłany mi artykuł tym chętniej, że znając małą Emilię Chopin i osobistą ku niej przejęta wdzięcznością, szczerze dzielę żal rodziny i przyjaciół nad jej stratą".

Dwa lata później, jadąc przez Kraków do Wiednia, zwiedził Chopin Ojców i po doznanej przygodzie trafił wreszcie z trudem do domu "pana Indyka" (nazwisko przekręcone); nocował tam z przyjaciółmi, "gdzie i panna Tańska nocowała także" w czasie swego pobytu w tym uroczym zakątku, zwanym polską Szwajcarią. Z jakąż radością pisał o tym do siostry 1 sierpnia 1829 r.: "Izabello! [..., byłem] tam, gdzie panna Tańska stała!" Chopin znał Ojców właśnie z pięknego opisu Tańskiej, zamieszczonego w "Rozrywkach", za czym zdaje się przemawiać zwrot w liście Fryderyka do Woyciechowskiego: "Ojców istotnie ładny, ale Ci nie będę o nim wiele pisał, bo choć tam nie byłeś, to wiesz z opisu bardzo wiernego Tańskiej, gdzie co jest i jak jest".

Autorka ta ogromnie lubiła muzykę, zatem słuchanie Chopina musiało być dla niej szczególnie miłe. Kiedy Fryderyk dał drugi koncert publiczny w Warszawie, Tańska, od roku zamężna za Karolem Hoffmanem, wybitnym prawnikiem i późniejszym historykiem, współwłaścicielem drukarni pod firmą A. Gałęzowski, nie mogąc dostać biletów na wieczór 22 marca 1830 roku, udała się w tej sprawie do sióstr Chopina z zapytaniem: "Jeżeli można mieć jeszcze lożę parterową na zajmujący koncert Brata Pań moich, na poniedziałek, niezmiernie bym była za odstąpienie jej wdzięczna". W nie ukończonych Pamiętnikach Tańskiej-Hoffmanowej spotykamy notatki o słuchaniu przez nią koncertu "naszego wirtuoza Chopina" już na emigracji, gdzie widywali się w Karlsbadzie i w Paryży. Tam w tęsknocie za krajem lat dziecinnych Fryderyk mógł czytywać prześliczne opisy Okolic Warszawy pióra pani Klementyny. Znamy też jej krótkie, ale serdeczne listy do Fryderyka z lat późniejszych (1843-44); inne, pisywane do wspólnych przyjaciół, czekają na dokładne zbadanie i wydanie. A gdy dobrze zasłużona krajowi powieściopisarka, autorka utworów scenicznych, Historii powszechnej i Encyklopedii oraz wybitna działaczka na polu wychowania zachorowała przed zgonem, Chopin, zmartwiwszy się stanem jej zdrowia, donosił o tym rodzinie, mając nadzieję, że przyjaciółka całego domu Chopinów żyć będzie. Niestety nadzieja nie spełniła się i pani Hoffmanowa zmarła w tymże 1845 roku, budząc żal Chopina, jego rodziny i całego społeczeństwa. Serca Fryderyka i Klementyny wróciły po latach do kraju i spoczęły w kościele Św. Krzyża w Warszawie.

Ostatnia informacja w cytowanym fragmencie książki wymaga sprostowania: serce Fryderyka zmarłego zaledwie cztery lata po Klementynie znajduje się w warszawskim kościele Św. Krzyża, natomiast serce Klementyny Hoffmanowej - w Krakowie, na Wawelu.

Warszawa czasów Fryderyka i Klementyny
źródło zdjęć: wikipedia

2008 - 2017 Copyright @ IX Liceum Ogólnokształcące im. K. Hoffmanowej. Stronę realizuje Halina Roszkowska